Mozart napisał dwadzieścia dwie opery, z czego dziesięć jako nastolatek. Dzięki fenomenowi ich niezwykłej świeżości i aktualności, który utrzymuje się do dzisiaj, okrzyknięty jest najlepszym kompozytorem operowym wszech czasów. Wrodzona łatwość pisania muzyki pełnej czaru i uczucia pozwoliła mu dosłownie zmiażdżyć konkurencję.
Pierwszą operę – „Bastien i Bastienne” – napisał w wieku jedenastu lat. Muzykolodzy do dzisiaj uważają, że gdyby nie apodyktyczny ojciec, który postanowił się pochwalić cudownym dzieckiem całej Europie, młody Wolfgang najchętniej siedziałby w domu i w spokoju komponował głównie opery. Prawdziwy rozkwit jego twórczości w tej dziedzinie nastąpił po przeprowadzce do Wiednia. Mając kłopoty ze znalezieniem stałej pracy, Mozart zarabiał na życie, komponując opery. W większości komentowały one ówczesne życie społeczne.
Mozart miał niezwykły dar do trafnego wybierania tekstów, które przeistaczał w opery. Jedną z najbardziej udanych decyzji było zajęcie się sztuką Pierre’a de Beaumarchais „Wesele Figara” – przezabawną i kontrowersyjną panoramą społeczeństwa, w której bohaterowie kierują się niezwykle realistycznymi motywacjami wcześniej niepokazywanymi na scenie.
Rok po tej premierze praska opera zamówiła u Mozarta utwór z okazji ślubu arcyksiężnej Marii Teresy, siostrzenicy cesarza Józefa II. Jako historię godną oprawy świętego związku kompozytor wybrał losy najgorszego maniaka seksualnego w dziejach – Don Juana. Tak powstała opera „Don Giovanni”, która z miejsca okazała się w Pradze gigantycznym sukcesem.
W ostatnim roku swojego życia Mozart skomponował „Czarodziejski flet” do historii o dobru i złu, odkupieniu dzięki cnocie i Królowej Nocy. Trudno by nam było w przekonujący sposób streścić zawiłe losy wszystkich fantastycznych bohaterów (i ich jeszcze bardziej fantastycznych zachowań), ale na końcu światło, dobro, mądrość, piękno i miłość tryumfują (w operach to niezwykle rzadkie), co oprócz słynnych arii przyczyniło się do zyskania miana najpopularniejszej opery w dziejach.
A zatem sami Państwo widzą, wszystko u Mozarta jest naj, a jego opery to nie tylko cudowna muzyka, ale i przegląd interesujących tematów. W przygodę z najdoskonalszymi ariami mozartowskich oper zabierze nas Aleksandra Olczyk, która w 2021 roku zadebiutuje jako Królowa Nocy w Metropolitan Opera w Nowym Jorku. Z wielkim powodzeniem wykonywała tę rolę już w Teatro Real, Opéra de Lille, Helsińskiej Operze Narodowej, berlińskich Deutsche Oper i Komische Oper, Badisches Staatstheater Karlsruhe i Hessisches Staatstheater Wiesbaden, Teatrze Wielkim – Operze Narodowej, Operze Nova, Joburg Opera w Johannesburgu, na Mozart Festival w nowojorskim Lincoln Center oraz na festiwalach w Perth i Adelajdzie w Australii.
SZCZEGÓŁY
Vivat Mozart!
21-05-2021 19:00
Sala symfonicznaFilharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie
ul. Małopolska 48
70-515 Szczecin